fot. P. Orzechowska

Uważaj! W oczku wodnym pływają rekiny

fot. P. Orzechowska

udział biorą: Dorota Aniszewska, Alicja Bielawska, Maciej Cholewa, Małgorzata Goliszewska, Frederic Gruyaert, Katarzyna Kalina, Patrycja Orzechowska, Paweł Wątroba
oraz: Sandra Brzuszek, Zuzanna Cuber, Patrycja Gradzik, Daria Hepa, Nikola Iwanecka, Natalia Jakus, Michał Kalina, Armando Kamiński, Laura Kościelniak, Dominik Koczubaj, Roksana Koczubaj, Przemek Małek, Adam Nowak, Wanessa Nowak, Klaudia Pierzchalska, Patryk Pietrzykowski, Dawid Skóra, Dominik Skóra, Maja Wiśniewska, Weronika Wiśniewska, Zuzanna Wiśniewska

Od nasiona do kwiatu długa droga i wiele niebezpieczeństw. Jednym ze sposobów mobilizacji roślin do wzrostu jest zastraszanie: zetnę cię, przytnę, wyrwę! Rośnij! Prośby są mniej skuteczne. W chwilach kryzysu pojawia się jednak troska, bo przecież szkoda ciężkiej, ogrodniczej pracy i długotrwałego przyuczania do piękna. Formuła ogrodu jest przepełniona biologicznym napięciem, kontaktem z ziemią – jej tajemnicami, kaprysami i potrzebami. To istne pole walki, w którym ludzka potrzeba porządkowania natury jest poddawana nieustannej próbie rozkładu. Obojętnie jaką przyjmą formę: balkonu, domowej dekoracji, zieleni miejskiej czy ogródka działkowego, zaplanowane układy roślin są atakowane przez pleśń, zgniliznę, mączniaki, torbiel, parch i rdzę. Przędziorki, ślimaki, gąsienice i mszyce. Przemoc estetyzacji spotyka równie silny opór przyrody, której potęga tkwi w bezustannej przemianie materii. W odpowiedzi na atak ogrodnik gotuje napary, podlewa, spryskuje, przycina i przesadza. Jest alchemikiem i generałem, lecz w zasadzie nie wiadomo, po której walczy stronie – natura nie chce być piękna po ludzku.

Wystawa „Uważaj! W oczku wodnym pływają rekiny” jest efektem cyklu spotkań artystów i twórców z dziećmi w ramach działalności Świetlicy Sztuki. Podsumowuje poszukiwania w temacie szeroko pojętego ogrodu: od namiastek raju i kontaktu z życiodajną ziemią, przez komponowanie kolorów i projektowanie małej architektury, aż po refleksję nad rozkładem i cyklem przyrody. Dekoracyjność przenika się tu z naturalnymi procesami degradacji roślin, a potencjał wzrostu i owocowania z walką o przetrwanie. Metafora ogrodu jest w tym przypadku pielęgnowaniem dziecięcej ciekawości i zmysłu obserwacji. Jednocześnie w obszarze uprawy zachodzą procesy zawłaszczania i podporządkowywania przez człowieka środowiska naturalnego, w rezultacie czego traci ono swój pierwotny charakter i staje się nośnikiem wyobrażonego piękna. Piękna, które parafrazując Sama Llewellyna, w ogrodzie jest tylko efektem ubocznym, gdyż wszystko kręci się w nim wokół śmierci i rozmnażania.

Paweł Wątroba

Podczas otwarcia performance dźwiękowy Frederica Gruayerta

Na wystawie prezentowane będą m.in. prace powstałe w ramach projektu Nie wszystkie kwiaty są sztuczne, dofinansowanego ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

mkidn 01 cmyk
Patronat medialny:

logo wyborcza bez podpisu male

  • Wystawa
  • Edukacja
wróć do: Wystawy / 2017