Proces ten jest czynnością towarzyszącą i dzieje się samoczynnie, obok życia. Jak mówi artysta: "Urzekająca w nim jest nieobecność jakiejkolwiek kreacji. Elementem twórczym jest jedynie dotknięcie płótna, pojedynczy gest jak naciśnięcie guzika, jak wybicie komuś oka w piaskownicy. Reszta jest rejestrem, implikacją, zależnością." Rezultat procesu - każdorazowy nowy obraz jest niepewny, może zależeć od pogody, temperatury, ale i wahań tektonicznych (w tym wypadku tąpnieć). To malarsko (obraz) -rzeźbiarskie (maszyna) działanie artysty przypomina malarski sound-recording, uruchamiający i zatrzymujący jedynie przez artystę proces rejestracji. Pomiędzy nimi o kształcie decyduje szereg czynników.
Obrazy powstałe w wyniku działań maszyny będą prezentowane w Kronice podczas trwania wystawy.
Łukasz Obałek - artysta wizualny, używa różnych mediów. Przy niektórych realizacjach współpracuje z Piotrem Pająkiem. Ukończył Akademię Sztuk Pięknych w Katowicach. Mieszka w Bytomiu.