Od nasiona do kwiatu długa droga i wiele niebezpieczeństw. Jednym ze sposobów mobilizacji roślin do wzrostu jest zastraszanie: zetnę cię, przytnę, wyrwę! Rośnij! Prośby są mniej skuteczne. W chwilach kryzysu pojawia się jednak troska, bo przecież szkoda ciężkiej, ogrodniczej pracy i długotrwałego przyuczania do piękna. Formuła ogrodu jest przepełniona biologicznym napięciem, kontaktem z ziemią – jej tajemnicami, kaprysami i potrzebami. To istne pole walki, w którym ludzka potrzeba porządkowania natury jest poddawana nieustannej próbie rozkładu. Obojętnie jaką przyjmą formę: balkonu, domowej dekoracji, zieleni miejskiej czy ogródka działkowego, zaplanowane układy roślin są atakowane przez pleśń, zgniliznę, mączniaki, torbiel, parch i rdzę. Przędziorki, ślimaki, gąsienice i mszyce. Przemoc estetyzacji spotyka równie silny opór przyrody, której potęga tkwi w bezustannej przemianie materii. W odpowiedzi na atak ogrodnik gotuje napary, podlewa, spryskuje, przycina i przesadza. Jest alchemikiem i generałem, lecz w zasadzie nie wiadomo, po której walczy stronie – natura nie chce być piękna po ludzku.
Wystawa „Uważaj! W oczku wodnym pływają rekiny” jest efektem cyklu spotkań artystów i twórców z dziećmi w ramach działalności Świetlicy Sztuki. Podsumowuje poszukiwania w temacie szeroko pojętego ogrodu: od namiastek raju i kontaktu z życiodajną ziemią, przez komponowanie kolorów i projektowanie małej architektury, aż po refleksję nad rozkładem i cyklem przyrody. Dekoracyjność przenika się tu z naturalnymi procesami degradacji roślin, a potencjał wzrostu i owocowania z walką o przetrwanie. Metafora ogrodu jest w tym przypadku pielęgnowaniem dziecięcej ciekawości i zmysłu obserwacji. Jednocześnie w obszarze uprawy zachodzą procesy zawłaszczania i podporządkowywania przez człowieka środowiska naturalnego, w rezultacie czego traci ono swój pierwotny charakter i staje się nośnikiem wyobrażonego piękna. Piękna, które parafrazując Sama Llewellyna, w ogrodzie jest tylko efektem ubocznym, gdyż wszystko kręci się w nim wokół śmierci i rozmnażania.
Paweł Wątroba
Podczas otwarcia performance dźwiękowy Frederica Gruayerta.
Na wystawie prezentowane będą m.in. prace powstałe w ramach projektu Nie wszystkie kwiaty są sztuczne, dofinansowanego ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Patronat medialny: