Sex, suicide, socialism, spirit and stereotypes

Artystki/artyści: Rosie Dahlstrom, James Duffy, Mary Evans, Ben Fitton, Katrine Hjelde, Jolanta Jastrząb, Sally Jane, Karolina Konopka, Kolektyw Biuro Podróży (Paweł Mendrek, Małgorzata Szandała, Ewa Zasada), Gloria Lopez-Cleires, Gary Marshall-Stevens, Reyhaneh Mirjahani, Eleanor Neason, Martin Newth, Johanna Oskarsson, Beate Persdotter Løken, Rasmus Richter, Laura Rosser, Secondeditions (Elizabeth Peebles i Marcus Eisenmann), Alexander Stevenson, Kolbrún Inga Söring, Veera Rustomji, Miłosz Wnukowski.

27 lipca 1960 roku, podczas wystąpienia przed grupą kilkuset republikanów, ówczesny prezydent Stanów Zjednoczonych Dwight D. Eisenhower wymienił zgubne skutki polityki prospołecznej Szwecji, łącząc socjalizm z nadmiarem swobód seksualnych, pijaństwem i najwyższym wskaźnikiem samobójstw na świecie. Przemówienie Eisenhowera, ocierając się o dzisiejsze fake news, oparte było m.in. na prowokacyjnym eseju autorstwa Joe Davida Browna „Sin and Sweden” („Grzech i Szwecja”), który ukazał się w 1955 roku w Times Magazine. W kwestionowanym przez autorytety tekście, powstałym niezgodnie z etyką dziennikarską, Brown nakreślił jednostronny obraz kraju o wątpliwych standardach moralnych w społeczeństwie zsekularyzowanym i pozbawionym wartości chrześcijańskich. Brown posłużył się przy tym niewielką liczbą danych statystycznych, m.in wskaźnikami wykonywanych aborcji i łatwością do jej dostępu oraz niespójnymi informacjami o edukacji seksualnej nieletnich, wprowadzonej pioniersko w Szwecji. Dla występującego przed republikanami Eisenhowera były to najlepsze dowody czyniące ze Szwecji przykład tego jak socjalizm może sprowokować upadek narodu.

Choć wypowiedź Eisenhowera została szybko zdementowana jako niezgodna z prawdą, szczególnie jeśli chodzi o faktyczną liczbę popełnianych wówczas samobójstw, nie zmieniło to faktu, że z jego słów zrodził się negatywny stereotyp. Po dziś dzień wizerunek Szwecji jest mocno spolaryzowany. Dla polityków i międzynarodowych komentatorów Szwecja jest albo stawiana jako model współczesnego społeczeństwa, gdzie wszystko co związane z postępem, od nowinek technicznych po reformy społeczne, przyjmuje się wcześniej, albo kraj w stanie upadku. Obok pozytywnych skojarzeń pojawiają się więc skrajnie negatywne historie skupione głównie wokół wizji rychłej klęski kraju, spowodowanej wzrastającą liczbą imigrantów i liberalną polityką.

W 2017 roku Szwecja ponownie pojawiła się na ustach amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa, który podczas jednego ze swych wystąpień na wiecu we Florydzie odniósł się do ataku terrorystycznego w Szwecji, który w ogóle nie miał miejsca. Według szwedzkiego Urzędu Bezpieczeństwa większość absurdalnych doniesień o Szwecji i Szwedach produkuje się w Rosji. Również w Polsce są one bardzo popularne, jak chociażby niedawna informacja podana przez prawicowe media o masowych emigracjach Szwedów do Polski, jako do ostatniego bezpiecznego kraju w Europie.

„Podobne sensacje od kilku lat można znaleźć w Internecie, a w Polsce, Rosji i na Węgrzech także usłyszeć w państwowej telewizji czy przeczytać w gazecie. Jest już na ten fenomen termin: Sweden smearing. Od angielskiego smear: paćkać, zamazać, obsmarowywać. Co ciekawe, w tych doniesieniach Szwecja jest krajem, w którym panuje jednocześnie pruski porządek i zupełne bezprawie, poprawność polityczna i zanik moralności.”

Stereotypowe postrzeganie danego społeczeństwa coraz częściej budowane jest na fake newsach. Artyści, wychodząc od tytułowych haseł zaczerpniętych wybiórczo z wypowiedzi Eisenhowera, badają zagadnienie stereotypu, który z jednej strony może być problematyczny, niewygodny, a z drugiej z czasem może stać się przewrotnym hasłem reklamowym, wykorzystywanym w promocji turystycznej. W świecie kultury digitalnej, alternatywnej rzeczywistości memów i virali, często pozornie niechlubne hasła można wykorzystać na korzyść promocji. Wystarczy wziąć pod lupę alko-turystykę młodych Europejczyków, której motorem są głównie tani seks i alkohol. Miejsce rezydencji artystów - Bytom jest miastem stereotypowo postrzeganym jako najgorsze w regionie, najbardziej zdegradowane zarówno materialnie, jak i społecznie. Parafrazując hasło określające niegdyś Skandynawów, przenosimy je na śląski grunt. W ten sposób artyści zaproszeni do projektu z trzech krajów: Polski, Wielkiej Brytanii i Szwecji odnoszą się do niechlubnych statystyk, w których przoduje dzisiejszy Śląsk, zderzają własne stereotypy z miejscowymi. Podczas pobytów w Bytomiu zastanawiają się też nad jego potencjałem turystycznym. Czy miasto, postrzegane poprzez stereotyp najgorszego w regionie, ma szansę stać się atrakcyjnym?

Wystawa powstała w ramach Projektu Parallax we współpracy z: Akademią Sztuk Pięknych w Katowicach, Chelsea College of Art - London, Plymouth University, Valand Academy - University of Gothenburg.

 

  • Wystawa
wróć do: Wystawy / 2019